czwartek, 12 lutego 2015

Ninja Boy

Lublin, to nie jest łatwe miasto. Ale mimo wszystko da się lubić. Wiedzą o tym mieszkańcy, poznają się na jego uroku turyści. Uwielbiam patrzeć na Lublin z pewnej odległości, obserwować jak się zmienia. Od roku cieszę się, że nie muszę przebywać w samym centrum, a całe moje życie przeniosło się na północny-wchód miasta...a marzy mi się jeszcze dalej uciec i naprawdę zatęsknić za naszym miastem.

Magdalena, autorka bloga My Ninja Boy tęskniła tak bardzo, że po 10 latach życia na Wyspach powoli wraca do Lublina. Pisze o sprawach ważnych dla niej, ale myślę, że są to sprawy bliskie nam wszystkim. Przeczytacie o jej doświadczeniach, o życiu i byciu matką, Lublinianką, Polką w Wielkiej Brytanii z perpektywy powrotu do miasta rodzinnego. Zapraszam na blog, w którym znajdziecie ciekawe zdjęcia, piękną Magdę i jej synka - tytułowego Ninję.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz