Lubię takie blogi. Pisane przez Matki dla Matek, przez Ojców dla Ojców, o dzieciach, o życiu. Takim zwyczajnym, a jakże niezwykłym. O codzienności, ale opisanej z perspektywy ciekawych ludzi.
Na blogu Agnieszki, która z zawodu jest neurologopedą, poczytacie o jej pracy, o ludziach którzy stają na jej życiowej drodze, o jej rodzinie: mężu Bartku (duży plus za zamiłowanie do M&M ;) ) i dzieciach.